Żeby współpraca z influencerem nie odbiła się czkawką…
Przedsiębiorca Wojciech prowadzi markę odzieżową. Sprzedaje za pośrednictwem sklepu internetowego, więc widoczność w sieci ma dla niego znaczenie. By zwiększyć rozpoznawalność marki, Wojciech postawił na współpracę z influencerami. Wysyła do nich ubrania, a w zamian influencerzy publikują posty, reelsy, stories dotyczące jego marki. Jedną z osób, z którymi nawiązał kontakt, był Jan, influencer z około 100 tys. obserwujących na Instagramie i TikToku. Wojciech wysłał Janowi komplet odzieży z nowej kolekcji. W zamian Jan miał opublikować trzy krótkie filmy wideo i jeden post karuzelowy. Filmy pojawiły się w ciągu tygodnia, zgodnie z ustaleniami. Ale żaden nie był oznaczony jako reklama. Jan po dwóch tygodniach od publikacji materiałów usunął je. Wojciech napisał do niego, pytając, co się stało. Odpowiedź była krótka: „nie było umowy, może później wrzucę coś jeszcze”.