Co się dzieje w Europie?

Tekst otwarty nr 12/2010

Trwa walka populizmu z rozumem, utopii z rzeczywistością, a stawką są miliardy euro, dolarów i funtów. „Jesień ludów” rywalizuje z księgowymi stojącymi na straży stanu państwowej kasy. Padają wielkie słowa o odpowiedzialności, a rzecz jest bardziej banalna i sprowadza się do pytania: czy Europa pozwoli zbyt daleko uciec Stanom Zjednoczonym i czy obroni się przed Chinami i Indiami.
Wielki klasyk socjalizmu już sto lat temu pytał: „Co robić?” I nie znalazł prawidłowej odpowiedzi.

Valdis Dombrovskis, premier Łotwy wygrywa wybory parlamentarne, chociaż obiecuje swoim rodakom nie zaciskanie pasa, ale wzorem Winstona Churchilla, „krew, pot i łzy” – obcięcie emerytur, zmniejszenie pensji w sferze budżetowej, może wzrost podatków. Niedawno jeszcze tygrys Europy, z PKB wzrastającym rocznie o kilkanaście procent, przeżył totalną zapaść, w rezultacie której gospodarka skurczyła się o jedną czwartą. Premier David Cameron zaaplikował Anglikom największe od II wojny światowej cięcia budżetowe. Reformy Margaret Thatcher i jej walka z górnikami to podawanie aspiryny wobec operacji na żywym organizmie, która proponuje obecny szef rządu. Jeżeli byłą premier nazywano „żelazną damą”, to jakiego określenia będą używały media wobec Camerona? Na razie Anglicy, w większości, są za.

Prezydent Nicolas Sarkozy wygrał bitwę, ale do zwycięstwa jeszcze daleko. Francja liczy straty, my zaś zapomnieliśmy, że dwadzieścia lat temu na własne oczy widzieliśmy przed stacjami benzynowymi tabliczki: „benzyny brak”. Francuzi to naród myślący o przyszłości, skoro do walki przeciwko przesunięciu wieku emerytalnego włączają się licealiści. Dzisiaj to zwykła zadyma, ale za czterdzieści lat będzie można powiedzieć: o prawo do emerytury walczyliśmy już w liceum. Francuscy związkowcy tracą impet, może dlatego, że przypomnieli sobie, że ich dzień pracy jest najkrótszy w Unii Europejskiej, Europie, a może i na całym świecie. Sergio Marchionne, prezes Fiata mówi we włoskiej telewizji, że polska fabryka koncernu jest sześć razy najbardziej wydajna niż zakłady w jego ojczyźnie i w związku z tym produkcja nowej wersji modelu Punto zostaje... przeniesiona z zakładu w Tychach do Włoch. Tak chce rząd i związki zawodowe. Centroprawicowa partia Fidesz i premier Victor Orban, potrzebują zaledwie kilka godzin, aby zmienić węgierskie prawo i wprowadzić możliwość przejęcia przez państwo kontroli nad dowolną firmą, która podpadnie rządowi. Wszystko w odpowiedzi na oburzenie opinii publicznej katastrofą w zakładach Mal.

Tylko nad Wisłą spokój. Podniesiemy VAT o jeden punkt procentowy, potem o kolejny, potem następny. Załatwimy w B rukseli jakąś kreatywną księgowość i coś, co jest wydatkiem, nim nie będzie (nie wiadomo tylko czym będzie). I w ten sposób nie złamiemy konstytucji w temacie: wielkość długu publicznego. W tzw. międzyczasie uda się wygrać wybory i wówczas zaczniemy zmiany. Tylko czy pacjent „pociągnie” jeszcze rok na aspirynie.

Andrzej Lepper (był taki polityk) chyba nigdy nie przypuszczał, że dożyje chwili, w której jednym z krytyków liberalnego rządu będzie Leszek Balcerowicz. „Nie ma rzeczy niemożliwych – mawiał jeden z moich kolegów – nawet Związek Radziecki upadł”. Po dwudziestu (a może więcej) latach Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że pobieranie takich samych składek ubezpieczeniowych od rolników, niezależnie od ich dochodów, jest niezgodne z konstytucją. Mała rzecz, a cieszy, chociaż od wyroku do jego zrealizowania jeszcze długa droga. Partia chłopska współrządzi.

Ulubione Drukuj

Zobacz również

Tekst otwarty nr 67/2020

"Kurs wiedzy o winie" w ofercie dla firm

„Kurs wiedzy o winie” autorstwa Kevina Zraly’ego to legendarny podręcznik wiedzy o winie, którego walory doceniają zarówno początkujący, jak i prawdziwi eksperci. Do dziś jest to najlepiej sprzedająca się książka poświęcona tematyce wina (ponad 3 miliony sprzedanych egzemplarzy!). Nowe wydanie to 450 stron rzetelnej wiedzy o winie, podanej w przystępnej i atrakcyjnej formie. Książka będzie doskonałym prezentem dla kontrahentów i współpracowników.

Czytaj więcej

Zabawa guzikami

Niedawno w windzie byłem mimowolnym świadkiem zupełnie zwyczajnej, rodzinnej sytuacji. Ojciec z kilkulatkiem wybierali się gdzieś wspólnie, więc potencjalnie dość sielski był to obrazek, szczególnie że ojcowie często (choć nie zawsze) w tej kwestii zawodzą, bo jak mówi potoczna prawda „zarobieni są”. Czar jednak prysł, gdyż rodzinna interakcja, którą – podkreślam – mimowolnie obserwowałem, przypominała bardziej wojskową musztrę.

Czytaj więcej

Polecamy

Przejdź do

Partnerzy

Reklama

Polityka cookies

Dalsze aktywne korzystanie z Serwisu (przeglądanie treści, zamknięcie komunikatu, kliknięcie w odnośniki na stronie) bez zmian ustawień prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez EXPLANATOR oraz partnerów w celu realizacji usług, zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Usługa Cel użycia Włączone
Pliki cookies niezbędne do funkcjonowania strony Nie możesz wyłączyć tych plików cookies, ponieważ są one niezbędne by strona działała prawidłowo. W ramach tych plików cookies zapisywane są również zdefiniowane przez Ciebie ustawienia cookies. TAK
Pliki cookies analityczne Pliki cookies umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania przez użytkownika ze strony internetowej w celu optymalizacji jej funkcjonowania, oraz dostosowania do oczekiwań użytkownika. Informacje zebrane przez te pliki nie identyfikują żadnego konkretnego użytkownika.
Pliki cookies marketingowe Pliki cookies umożliwiające wyświetlanie użytkownikowi treści marketingowych dostosowanych do jego preferencji, oraz kierowanie do niego powiadomień o ofertach marketingowych odpowiadających jego zainteresowaniom, obejmujących informacje dotyczące produktów i usług administratora strony i podmiotów trzecich. Jeśli zdecydujesz się usunąć lub wyłączyć te pliki cookie, reklamy nadal będą wyświetlane, ale mogą one nie być odpowiednie dla Ciebie.