Jawność danych osobowych w CEIDG, zwłaszcza adresu działalności, który w wielu przypadkach jest adresem zamieszkania, powoduje szereg zagrożeń przedsiębiorców – wskazuje Urząd Ochrony Danych Osobowych. Obowiązujący model powszechnej dostępności tych danych wymaga rewizji z punktu widzenia celów, dla jakich dane osobowe są pozyskiwane i wykorzystywane. Prezes UODO zwrócił się do ministra finansów z prośbą o zmianę przepisów w tym zakresie.

W CEIDG gromadzone są dane przedsiębiorców niezależnie od charakteru i skali prowadzonej działalności. Publicznie dostępne są m.in. imię i nazwisko, REGON, NIP, adres do doręczeń (tradycyjny i elektroniczny) oraz adres stałego miejsca wykonywania działalności. Rejestr działa w tej formie od 2011 r. Tymczasem rozwój technologii i metod przetwarzania danych osobowych niesie ze sobą nowe zagrożenia dla prywatności.
Największym problemem jest fakt, że adres prowadzenia działalności często pokrywa się z adresem zamieszkania przedsiębiorcy. Taka sytuacja może prowadzić do naruszeń życia prywatnego i rodzinnego, zwłaszcza w przypadku osób wykonujących zawody zaufania publicznego, jak lekarze, psychologowie, publicyści, mediatorzy, audytorzy, księgowi, pośrednicy nieruchomości czy terapeuci. Ujawnienie danych może skutkować natarczywym marketingiem, rozpowszechnianiem informacji w sieci, nachodzeniem, szykanowaniem, groźbami, a nawet przemocą – zwraca uwagę prezes UODO.
Propozycje zmian i ograniczenia dostępu do danych
UODO podkreśla, że przyjęcie modelu jawności danych w rejestrze publicznym powinno być poprzedzone rzetelną analizą i uzasadnieniem. Konieczne jest także przeprowadzenie oceny ryzyk dla ochrony danych osobowych. Wśród proponowanych rozwiązań znalazły się:
- możliwość zastrzeżenia adresu przez przedsiębiorcę, jeśli pokrywa się on z miejscem zamieszkania,
- dobrowolność ujawniania danych adresowych – analogicznie do adresu e-mail czy numeru telefonu,
- wprowadzenie trybu wnioskowego dostępu do danych – ograniczenie ich dostępności tylko dla podmiotów formalnie występujących o udostępnienie informacji, szczególnie w przypadku określonych rodzajów działalności.
UODO zwraca również uwagę na problem jawności danych po zakończeniu działalności gospodarczej. Obecnie dane są usuwane dopiero po 10 latach od wykreślenia z rejestru. Chociaż ich przechowywanie może być uzasadnione potrzebą stabilności obrotu gospodarczego, warto rozważyć, czy pełna jawność wszystkich danych byłego przedsiębiorcy jest rzeczywiście konieczna.
Źródło: Urząd Ochrony Danych Osobowych
Pozostałe 0% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników serwisu.
Jeśli posiadasz aktywną prenumeratę przejdź do LOGOWANIA. Jeśli nie jesteś jeszcze naszym Czytelnikiem wybierz najkorzystniejszy WARIANT PRENUMERATY.
Zaloguj Zamów prenumeratęŹródło: Controlling i Rachunkowość Zarządcza nr 09/2025